FORTUNA I LIGA Podsumowanie rundy jesiennej Miedzi Legnica

Wynik
Miedź Legnica zajęła 6. miejsce na koniec rundy jesiennej z dorobkiem 7 zwycięstw, 6 remisów i 4 porażek oraz bilansem bramek 31:23. Rezultat dobry i spełniający oczekiwania – także biorąc pod uwagę spory ruch transferowy latem oraz zmianę na ławce trenerskiej po zwolnieniu Dominika Nowaka. Ostatnie z miejsc barażowych zajmowane pod koniec rundy jesiennej to dobra baza wypadowa do ewentualnego ataku na czołówkę, bo drużynę na to stać.
Sezon
Porażka z Radomiakiem 0:4 w Pucharze Polski sprawiła, że Miedzi pozostała wyłącznie rywalizacja w lidze. Wysokie wygrane z najsłabszą w stawce Resovią i tragiczną Sandecją rozbudziły apetyty, a uśpiły czujność. Dowody? Fatalna porażka 0:1 z GKS-em już w drugiej kolejce po zmarnowaniu mnóstwa sytuacji, a następnie druga wyjazdowa porażka 0:4 z Arką. Już spotkania w Bełchatowie i Gdyni pokazały, że piłkarze Miedzianki mają kłopoty w obronie oraz z wygrywaniem spotkań, które nie układają się od początku po ich myśli. Pierwszy problem Jarosław Skrobacz usiłował rozwiązać rezygnując z Bożo Musy. Obok Nemanji Mijuskovicia postawił na Marcina Biernata, który do klubu przychodził tuż przed początkiem sezonu jako zmiennik. Lukę po Arturze Pikku uzupełnił Dani Pinillos. W najlepszym dla Miedzi okresie parę stoperów stanowili 19-letni Wiktor Pleśnierowicz oraz Biernat. Wówczas w pięciu ostatnich meczach rundy jesiennej zespół Jarosława Skrobacza wygrał cztery mecze i zanotował remis.
Po wyjazdowej wygranej z Radomiakiem 2:0 w końcówce września Miedź czekała na kolejny sukces aż do 21 listopada i zwycięstwa 2:0 nad GKS-em Tychy. W niemal każdym spotkaniu podczas długiej serii bez wygranej zespół Skrobacza strzelał gole i grał ofensywnie, ale brakowało spokoju na tyłach. W przekroju całego sezonu ofensywa legnickiej drużyny opierała się na fenomenalnym duecie Goku Roman – Kamil Zapolnik. Wspólnie zdobyli ponad połowę dorobku bramkowego drużyny. Dodatkowo Hiszpan do sześciu trafień dołożył 4 asysty. Zapolnik, który dołączał do drużyny razem z kapitanem Szymonem Matuszkiem jako część „zabrzańskiego zaciągu”, okazał się drugim najlepszym strzelcem jesieni. W szalonym meczu z ŁKS-em, zakończonym wygraną 4:3, Goku i „Zapol” strzelili po dwa gole.
Trener
Jarosław Skrobacz w sierpniu 2020 roku zastąpił zwolnionego Dominika Nowaka. Od tego czasu w 18 meczach na ławce trenerskiej Miedzi zanotował 7 zwycięstw, 6 remisów i 5 porażek. Obiecywał, że Miedź będzie grać ofensywnie, będzie „młodsza i bardziej polska”. Słowa dotrzymał. Cieszy zwłaszcza fakt, że – być może najbardziej zdecydowanie spośród trenerów w ostatnich latach – stawia na rozwój młodzieży i talentów z akademii. W kilku spotkaniach nie bał się wypuścić w bój nawet czterech młodzieżowców. Były plany gry preferowaną przez trenera formacją 4-3-3 , ale ostatecznie Miedź niemal wszystkie mecze rozegrała w ustawieniu 4-2-3-1.
Statystyki
Bramki: 11 – Zapolnik, 6 – Roman, Matuszek, 2 – Drzazga, Mijusković
Asysty: 4 – Zapolnik, 3 – Roman, Zieliński, 2 – Pinillos, Tront, Tupaj
Kartki: 7 – Matuszek, 5 – Bartkowiak, Mijusković (1 czerwona), 4 – Biernat, Garuch, Purzycki, Tront
Najwyższe zwycięstwo: 4:0 z Resovią (3. kolejka)
Najwyższa porażka: 0:4 z Arką Gdynia (4. kolejka), 0:4 z Radomiakiem (Puchar Polski)
Najdłuższa seria: zwycięstw – 3 mecze, porażek – brak dwóch przegranych pod rząd, remisów – 3, bez porażki – 5, bez zwycięstwa – 6.
Ciekawostki
Miedź jest drugą najskuteczniejszą drużyną w lidze, a pod względem liczby straconych goli zajmuje 6. miejsce. Strzeliła najwięcej bramek ze stałych fragmentów gry, ale też jest na drugim miejscu pod względem straconych goli ze stojącej piłki. Miedzianka ani razu w tym sezonie nie wygrała, jeśli jako pierwsza straciła bramkę. Jedynym zawodnikiem, który rozegrał komplet minut w zespole jest prawy obrońca Paweł Zieliński. Duet środkowych pomocników Damian Tront – Szymon Matuszek, sprowadzonych przez trenera Skrobacza latem, ma na koncie aż 142 odbiory. Dodatkowo Matuszek w 6 ostatnich meczach sezonu dołożył 6 goli (najlepsza seria w karierze), a potrzebował do tego tylko 7 strzałów. Mateusz Hewelt jest jedynym bramkarzem I ligi, który jesienią strzelił gola – i to w dodatku na wagę remisu w derbach z Chrobrym.
Prognoza
Miedź na zakończenie sezonu znajdzie się w gronie drużyn, które będą walczyć w barażach o awans do ekstraklasy. Wiosną zespół będzie tracił mniej bramek, dzięki nowym nabytkom w obronie. Kamila Zapolnika odciążą nieco bardziej Michał Bednarski oraz Krzysztof Drzazga. Przewidywane miejsce: 5. Baraże: porażka w pierwszym meczu.
Plany na zimę
Zaplanowane są dwa obozy przygotowawcze po pięć dni: w styczniu w Szamotułach, a zgrupowanie w lutym nie jest jeszcze dopięte na ostatni guzik. – Łącznie planujemy rozegranie 6-7 sparingów. Być może pierwszy sparing rozegramy ze Śląskiem Wrocław – mówi trener Jarosław Skrobacz. Pierwszym nowym nabytkiem jest bramkarz, w domyśle zawodnik podstawowego składu – Paweł Lenarcik z GKS-u Bełchatów. Z Davidem Panką rozwiązano kontrakt z powodów dyscyplinarnych.
Grali jesienią
Bramkarze
Jędrzej Grobelny 7 0 0 0 630
Mateusz Hewelt 11 1 0 0 990
Obrońcy
Marcin Biernat 15 0 0 4 1215
Ruben Hoogenhout 1 0 0 0 1
Bozo Musa 5 0 0 2 495
Dani Pinillos 7 0 2 1 548
Wiktor Pleśnierowicz 6 0 0 1 450
Paweł Zieliński 17 1 3 0 1620
Marcin Pietrowski 5 0 0 0 381
Paweł Tupaj 17 0 0 2 1273
Nemanja Mijuskovic 11 2 1 5 (1) 1075
Pomocnicy
Bartkowiak Bartosz 9 0 0 5 220
Krzysztof Danielewicz 2 0 0 0 97
Marcin Garuch 8 0 0 4 371
Carlos Heredia 1 0 0 0 26
Szymon Matuszek 16 6 7 1391
Adrian Purzycki 13 0 1 4 816
Damian Tront 16 0 2 4 1418
Jakub Łukowski 13 1 1 0 440
Mehdi Lehaire 7 0 0 0 106
David Panka 12 1 0 3 575
Joan Roman 14 6 4 1 913
Maciej Śliwa 13 0 1 1 457
Napastnicy
Kamil Zapolnik 16 11 4 3 1404
Krzysztof Drzazga 15 2 1 2 836
Michał Bednarski 1 0 0 0 16
Legenda: imię i nazwisko, występy, gole, asysty, kartki (czerwone), minuty
DOMINIK MAZUR